Przepraszam za nieobecność na blogu spowodowaną bezrobociem (od 6 grudnia 2007) oraz niewielkimi ale wymagającymi miesięcy odczekania kłopotami zdrowotnymi.
Roku chyba nie zmarnowałem...?
Wypadałoby jednak powiedzieć kilka słów, że roku 2008 nie zmarnowałem.
a/ Skończyłem tom wierszy „prostokąt” zaczęty 11 listopada 2007. W tej chwili czeka na pełne wpisanie w Word i korekty oraz lekki szlif.
b/ W maju zacząłem kolejny tom „Twoja Twarz”, który powoli kończę. Kilka wierszy opublikowałem już na swoim blogu poświęconym buddyzmowi, Czan i chińskiej filozofii: http://herbatea.blogspot.com/.
c/ W sierpniu rozpocząłem kolejny tom „Poezja Zen”, z którego wiersze publikuję też na ‘Herbatea’.
d/ W ostatnich dwóch miesiącach zacząłem też publikacje z zakresu parateatrologii na kolejnym swoim blogu: www.prognozy2030.salon24.pl/. Zakończyłem już publikacje na temat metody, idei i treningu mojej etiudy parateatralnej „Kruk”.
e/ Opublikowałem też trzy swoje wiersze z tomu napisanego w latach 2005-2006 „Pieśni i tańce” w „Nowej Okolicy Poetów” w numerze 25.
Następne trzy wysłałem do druku.
Co z zapowiedzianymi tematami rok temu?
Będą uzupełnione do końca grudnia, póki jeszcze trwa Rok Galileusza UNESCO. Natomiast jeśli idzie o post o poezji Józefa Kurylaka po drodze zmieniłem trochę zamiary: zacząłem pisać duży esej o poezji i postanowiłem go zadedykować J. Kurylakowi. Ponieważ pierwsza część eseju (powstała w kwietniu-maju br) i druga napisana kilka dni temu nawiązują mocno do filozofii – postanowiłem opublikować je dzisiaj z okazji World Philosophy Day 2008 UNESCO [Światowego Dnia Filozofii 2008 UNESCO]. Dwa dni temu zakończyło obrady 10 paneli filozoficznych w Palermo we Włoszech, miejscu centralnych obchodów Philosophy Day. Zakończyły się też kolokwium i dwa seminaria w siedzibie UNESCO w Paryżu.
Esej będę publikował częściami najpierw część A, potem B. W razie przyrastania dalszych części będę je publikował, żeby czytelnicy mieli pogląd na całość tekstu.
Zapraszam do lektury.
Roku chyba nie zmarnowałem...?
Wypadałoby jednak powiedzieć kilka słów, że roku 2008 nie zmarnowałem.
a/ Skończyłem tom wierszy „prostokąt” zaczęty 11 listopada 2007. W tej chwili czeka na pełne wpisanie w Word i korekty oraz lekki szlif.
b/ W maju zacząłem kolejny tom „Twoja Twarz”, który powoli kończę. Kilka wierszy opublikowałem już na swoim blogu poświęconym buddyzmowi, Czan i chińskiej filozofii: http://herbatea.blogspot.com/.
c/ W sierpniu rozpocząłem kolejny tom „Poezja Zen”, z którego wiersze publikuję też na ‘Herbatea’.
d/ W ostatnich dwóch miesiącach zacząłem też publikacje z zakresu parateatrologii na kolejnym swoim blogu: www.prognozy2030.salon24.pl/. Zakończyłem już publikacje na temat metody, idei i treningu mojej etiudy parateatralnej „Kruk”.
e/ Opublikowałem też trzy swoje wiersze z tomu napisanego w latach 2005-2006 „Pieśni i tańce” w „Nowej Okolicy Poetów” w numerze 25.
Następne trzy wysłałem do druku.
Co z zapowiedzianymi tematami rok temu?
Będą uzupełnione do końca grudnia, póki jeszcze trwa Rok Galileusza UNESCO. Natomiast jeśli idzie o post o poezji Józefa Kurylaka po drodze zmieniłem trochę zamiary: zacząłem pisać duży esej o poezji i postanowiłem go zadedykować J. Kurylakowi. Ponieważ pierwsza część eseju (powstała w kwietniu-maju br) i druga napisana kilka dni temu nawiązują mocno do filozofii – postanowiłem opublikować je dzisiaj z okazji World Philosophy Day 2008 UNESCO [Światowego Dnia Filozofii 2008 UNESCO]. Dwa dni temu zakończyło obrady 10 paneli filozoficznych w Palermo we Włoszech, miejscu centralnych obchodów Philosophy Day. Zakończyły się też kolokwium i dwa seminaria w siedzibie UNESCO w Paryżu.
Esej będę publikował częściami najpierw część A, potem B. W razie przyrastania dalszych części będę je publikował, żeby czytelnicy mieli pogląd na całość tekstu.
Zapraszam do lektury.