niedziela, 18 listopada 2007

Postmodernizm, Popostmodernizm: definicje

Kawa podana, 16:o5.
Postmodernizm
Postmodernistyczna teoria nauki opiera się na Definicji. Skonstruowanie samej Definicji nie potrzebuje uniwersytetów - nauka więc nie potrzebuje uniwersytetów, może być poza uniwersytetatmi jako paradygmat (inaczej: uprawiany temat, dyscyplina, modem myślowy, wzór) bez potrzeby katedr naukowych, gronostajów i defilady z pedelami na czele niosącymi uniwersyteckie insygnia. W tym sensie każdy opis świata jest możliwy i dopuszczany - nawet poza paradygmatami, uprawianymi wzorami.
Postmodernistyczna teoria neguje naukę jako taką. Jako zbędną, fałszywą blokadę dla żywego, poszukującego rozumu. Rozum jest poza instytucjami nauki, poza metodami naukowymi i jej systematyzowaniem i wzorami - metodologią. Również poza historią filozofii i nauki - jako zbędnym balastem, który zmusza nas do odtwarzania dawno nieistniejących światów. Tworzy nowe pojęcia, nowe obrazy człowieka, świata, cywilizacji, kosmosu czy nieskończonej ilości kosmosów (wszechświatów).
W tym sensie każda forma wypowiedzi jest prawomocna: esej, dzieło literackie, poezja, sztuka, artykuł poza schematami naukowymi. I dalej: każda z tych form orzeka o prawdzie i wyraża prawdę na równych prawach z innymi formami. A jednocześnie żadna z nich nie ma statusu prawdy absolutnej. Każda forma w tej logice jest prawdziwa i ma wartość "1".
Czy postmodernizm jest grą?
Można sobie łatwo wyobrazić, gdyż taka jest natura człowieka i poszukiwań, a nawet założyć z góry, że każdą formę i każde swoje zdanie postmoderniści uważają za prawdziwe. Czy wobec tego istnieje wiele prawd, nawet dotyczących tej samej jednej rzeczy, nawet ich nieskończona ilość? Tak, oczywiście. Czy każda z nich jest prawdziwa? Tak, oczywiście. Postmodernizm reprezentuje i demonstruje absolutną wolność odkrycia, absolutną wolność kreacji i absolutną wolność formy (notacji). Naukę i sztukę uprawia się dla przyjemności a nie dla przypisów i treningu technik artystycznych ciągnących się w nieskończoność. Choć i taki deseń jest możliwy - ale po co? Potrzebna jest wolność myślenia a nie przymuszanie się do mechaniki i metodyki bibliografii.
Popostmodernizm: nauka praktyczna rozporządza zaledwie kilkoma prawdami
Nauka potrzebuje jednak wiarygodnej wypowiedzi o świecie, jeśli chce mówić o człowieku i cywilizacji. Dlatego potrzebny jest rygoryzm logiczny, który tworzy naukę: wypowiedzi naukowe, zdania - stosujący złożenia trzech, czterech (lub więcej) metodologii jednocześnie. Czy jest to trudne? Tak, jest to trudne. Takie jest w końcu życie.
Jak więc taka skala trudności i podane przeze mnie definicje mogą wyglądać w praktyce? Pokażę je w następnym tekście: "O obiektywności zdania". A potem skomplikuję jeszcze bardziej metodę: podane dzisiaj definicje i epistemologię zdania z następnego tekstu zastosuję razem w tekście: "Neoheglizm w sztuce: Józef Kurylak".
UNESCO: rok 2008 - rokiem Galileusza
Twórcami nowożytnego świata są astronomowie i fizycy: Kopernik, Galileusz, Newton. Konsekwencje ich nowych definicji ruchu: kuli, po prostej w przód i po prostej w dół będę omawiał cały rok 2008.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Hello. This post is likeable, and your blog is very interesting, congratulations :-). I will add in my blogroll =). If possible gives a last there on my blog, it is about the Livros e Revistas, I hope you enjoy. The address is http://livros-e-revistas.blogspot.com. A hug.

Kasia pisze...

Wczoraj mi się spacer bardzo wydłużył, i już nie zajrzałam. Tekst o postmoderniźmie już czytałam, po herbacie w herbatea :) nie zaszkodziło mi go drugi raz przeczytać, bo ciekawy. Ale nie przychodzi mi do głowy żaden komentarz. Jeszcze nie łapię tego przejścia między rozważaniami o nauce a tymi o życiu. Może jak napiszesz kolejne posty, to mi się rozjaśni :) pozdrawiam